Testy kontroli jakości wykonywane dla rentgenowskich aparatów analogowych, gdzie zapis obrazu odbywa się na kliszy rentgenowskiej polegają na wzrokowej ocenie jakości obrazu oraz pomiarze gęstości optycznej błony przy użyciu densytometru. Sprawa wygląda zupełnie inaczej w przypadku cyfrowego lub ucyfrowionego systemu akwizycji obrazu. W tym wypadku odpowiednikiem pomiaru zaczernienia błony jest pomiar wartości pikseli na stacji akwizycyjnej lub opisowej. Problem polega na tym, że nie zawsze dostęp do stacji opisowej jest możliwy, a w stacji akwizycyjnej brakuje odpowiednich narzędzi do tego typu operacji. Dobra wiadomość dla osób, które borykają się z testami kontroli jakości w cyfrówce – pomocny może okazać się program do szczegółowej analizy obrazów medycznych zapisanych w formacie DICOM – ImageJ. Dzięki niemu możemy zaznaczyć ROI (Region of Interest) o dokładnie znanym, wybranym przez użytkownika i powtarzalnym położeniu i wielkości, a odczytanie odchylenia standardowego wartości pikseli nie stanowi żadnego kłopotu (niezbędne do przeprowadzenia niektórych testów). Kolejna dobra wiadomość – program jest bezpłatny. Zainteresowanych tematem odsyłam na stronę programu IMAGEJ.
Do wpisu wykorzystałam informacje z pisma Inżynier i Fizyk Medyczny vol.2 3/2013